DOŻYNKI
Dożynki to chleba święto,
Kiedy wszystko zboże zżęto,
Kiedy już zwieziono wszystko,
Kiedy zaorano rżysko.
Wtedy można tańczyć, śpiewać,
Jeść, popijać i nalewać.
Śmiać się głośno, chwalić Boga,
Kochać Ciebie, Polsko droga.
Mało dziś na polu złota,
Więcej wody, więcej błota…
Urobione chłopskie ręce
Nie składają się w podzięce.
Chłopskie dusze ziemi wierne.
Chociaż plony dziś mizerne
Na Dożynki przyszedł czas…
Chłopu się kłaniajmy w pas!
On nas przecież wszystkich żywi,
Jeszcze nieraz nas zadziwi,
Przetrwa susze i potopy.
Takie są te polskie chłopy!