Jesienne oświadczyny
Czy pan lubi jesień?
Bo ja lubię szalenie
I już chyba, proszę pana,
Nigdy się nie zmienię.
Nie potrzebuję słowika
Ani kwietnego maja,
Mnie, proszę pana najlepiej
Chłodna jesień nastraja.
Gdy kwitną jesienne astry
I snuje się babie lato…
Niech pan się przyjrzy uważnie
Urodzie jesiennych kwiatów.
A że czasami pada,
Że czasem chłodno w dłonie…
Nie szkodzi. I tak lubię
Świat po jesiennej stronie.
Choć mgły się bielą poranne
I dnie już są szaro-bure,
Ja jestem pogodna Widać taką
Jesienną mam naturę.
A że wiatr zimny wieje
I pies się w budzie skulił,
Cóż… Mam wspaniały pretekst,
By się do pana przytulić.
………………………………
Tak bardzo kocham jesień
I już się chyba nie zmienię
Chciałabym razem z panem
Następne przeżywać jesienie…