Żegnaj, bracie, XX wieku,
Nazywam cię bratem,
Bo przecież lat połowę
Przeżyliśmy razem.

Nie byłeś dla mnie łaskaw,
Przez te wszystkie lata,
Niewiele zrobiłeś
Dla swojego brata.

Same tylko przykrości
Z losem gotowałeś,
Dopiero pod koniec
Się zrehabilitowałeś.

Dlaczego więc w sumie
Wspominam cię mile?
Skleroza, bracie
I to by było na tyle...